Barwy jesieni (Jan Rusz - Kalendarz Śląski)
1. ledna 1999, 23:46 | Ten ostatni sierpień pokoju, 1939 roku, w mojej rodzinnej wsi Gródek rozbrzmiewał mocną, wesołą i młodzieńczą pieśnią. Podczas wakacji w miejscowej szkole podstawowej rozgościli się bowiem obozem harcerze i harcerki z Górnośląskiego Hufca Związku Harcerstwa Polskiego. Ich poranne uroczyste apele i wieczorne capstrzyki przy ognisku z gremialnym udziałem mieszkańców wsi budziły optymizm, tryskały radością, którą niespodziewanie zakłócił napad hitlerowskich bojówkarzy na Mosty. Uzbrojeni zaledwie w parę ćwiczebnych karabinów harcerze w swoich mundurkach wyjechali z brawurą w kierunku Przełęczy Jabłonkowskiej, traktując wciąż jeszcze tę groźną zapowiedź nieszczęścia jak dobrą i beztroską przygodę. W ostatnią niedzielę sierpnia grupa gródczan urządziła samochodowy wyraj - wycieczkę przez Cieszyn do Wisły, Istebnej i Koniakowa, a z powrotem przez Jabłonków do Gródku. Kierownictwo obozu ZHP doceniało jednak nadchodzące niebezpieczeństwo, bo nie czekając na koniec wakacji, zaraz na drugi dzień zwinęło namioty i harcerze wyjechali do swoich górnośląskich domów. Nawet nie przypuszczali, że zaledwie tydzień później niektórzy oddadzą swe młode życie w walce obronnej koło słynnej katowickiej Wieży Spadochronowej.