1. ledna 2001, 00:15
Zanim powstał zbór w Nawsiu (r. 1791), należeli gródeccy ewangelicy do zboru w Bystrzycy (zał. w r. 1782). Dopiero po 159-ciu latach, dnia 24. 6. 1950 r. założyli swój samodzielny zbór w Gródku. Pierwsze nabożeństwo odbyło się 6. sierpnia 1950 r. Prośbę o nowy zbór podpisało 428 dorosłych osób i 227 dzieci. Do końca roku 1950 zbór liczył już 850 dusz.
Administratorami zboru byli:
od 24.6.1950
do 3.1954 Ks. Karol Krzywoń
3.1954 1.11.1960 Ks. Jerzy Czyż
1.11.1960 31.3.1961 Ks. Senior Józef Fukała
31.3.1961 1.10.1977 Ks. Gustaw Szurman
1.10.1977 1.4.1983 Ks. Senior Leopold Pawlas
1. 4.1983 15.7.1986 Ks. Senior Bogusław Kokotek
15.7.1986 1.11.1987 Ks. Anna Bystrzycka
1.11.1987 1.11.1993 Ks. Zuzanna Szpakowa
1.11.1993 Ks. Erich Bocek, instalowany dnia 2.6.1996
na pierwszego pastora zboru.
Kuratorami zboru byli:
wrzesień 1950-1962 Jerzy Nikodem
nr 28
grudzień 1962- 1975 Jan Czudek
nr 156
kwiecień 1975-1987 Paweł Fizek
nr 35
marzec 1987 Jan Turoń
nr 343
Organiści:
Jerzy Konderla
z Bystrzycy
Helena Wałachowa, którą
od 1964 r.
do 1993 r. zastępował jej brat Jan Turoń nr. 377
Dyrygenci:
1. Władysław Młynek
z Gródku nr. 65, który prowadził próby młodzieżowego chóru kościelnego.
Po odejściu
do służby wojskowej
od jesieni 1951 r.
do końca r. 1951 prowadził chór p. Klus nr. 58,
po nim
od r. 1956 p. Czudek
i od r. 1961 p. Ludwik Sztwiertnia
z Bystrzycy. Trzeba dodać,
że to był chór polskojęzyczny. Czeski zgromadzał się
w Nawsiu.
Przy okazji poświęcenia domu zborowego
w r. 1968 powstał nowy, samodzielny, wspólny polsko-czeski chór.
Od r. 1970 prowadził
go p. Niedoba
z Nawsia razem
z p. Heleną Wałach.
Od r. 1971 chór prowadzi
do dzisiaj pani. Helena Wałach.
Szkółka Niedzielna:
Ponieważ
na początku zbór nie posiadał żadnych pomieszczeń oprócz kaplicy, szkółki niedzielnej nie było.
W r. 1955 lekcje dla dzieci odbywały się tylko latem
w kaplicy. Czeską prowadziła żona Ks. Seniora Pavlasa p. Marta Pawlasowa
z Nawsia. Polską prowadziła p. Anna Kaletowa
nr 140.
W r. 1957 pomagała p. Pawlasowej p. Helena Sikorowa
z Nawsia.
W r. 1961 prowadził szkółkę p. Franciszek Carbol
z Nydku. Obie szkółki polska
i czeska odbywały się
po nabożeństwach
w kaplicy. (W kaplicy, ponieważ dopiero
w latach sześćdziesiątych została była kaplica cmentrana przebudowana
na dzisiejszy kościółek.)
Od r. 1964 odbywała się szkółka
w czasie nabożeństwa.
Od 7.9. 1965 r. uczyła czeską szkółkę p. Zuzanna Czudkowa
nr 254, polską p. Zuzanna Turoń resp. jej córka Helena Wałach.
Od r. 1971 pomagały uczyć
w czeskiej szkółce Ewa Czudek
i Anna Niedoba
nr 225.
Od r. 1983 istniała tylko polska szkółka, prowadzona przez Helenę Wałach. Dopiero
w r. 1986 założyła czes. szkółkę Ks. Anna Bystrzycka, która również zaczęła prowadzić
i polską grupkę. Dalszymi uczącymi byli lub
są do dzisiaj: Ewa Fizkowa, Piotr Turoń, Denisa Pezdowa, Renata Turońowa, Zdeńka Turońowa, Monika Turoniowa, Monika Sikorowa, Daniela
i Renata Ferencówny, Darina Sekerkowa
i Alena Konderlowa.
Prezbiterzy:
Uroczyste ślubowanie pierwszego prezbiterstwa odbyło się
w niedzielę dnia 29.10. 1950 r. Oto skład pierwszego prezbiterstwa:
1. Jerzy Nikodem
nr 28 - kurator
2. Jan Młynek
nr 65 - zastępca
3. AdamKluz
nr 2 - skarbnik
4. Adam Kluz
nr 148
5. JanHeczko
nr 121 - sekretarz prezbiterstwa
6. Ewa Wałach
nr 178 - zastępca skarbnika
Zanim zostało wybrane pierwsze prezbiterstwo,
w nowo powstałym zborze działało tzw. prezbiterstwo cmentarne,
w skład którego wchodzili: Jan Młynek
nr 100, Adam Kluz
nr 2, Adam Kluz
nr 109, Paweł Kluz
nr 37, Jan Pilch nr. 99, Jan Szmek
nr 40, Adam Heczko
nr 27, Jerzy Młynek
nr 39, Paweł Heczko
nr 77.
Konfirmanci:
Do r. 1955 byli gródeccy konfirmanci konfirmowani
w Nawsiu.
W r. 1951 było
11 konfirmantów,
w 1952 r. -
15 konfirmantów,
w 1953 r. -
9 konfirmantów,
w 1954 r. -
15 konfirmantów.
Pierwsza konfirmacja
w Gródku odbyła się 12. 6. 1955 r. Konfirmowanych było wtedy
11 polskich konfirmantów,
9 czeskich konfirmantów było konfirmowanych
w Nawsiu.
Sytuacja
w zborze znaczne uległa poprawie
po wybudowaniu domu zborowego, którego poświęcenie odbyło się 2.11.1969 r.
W nim odbywają się szkółki, próby chóru
i wiele dalszych zebrań. Dzięki Bogu, zainteresowanie życiem zboru wzrasta, więc dzisiaj już okazuje się
w wielu wypadkach dom zborowy
za mały. Jeśli Pan da, ruszy przebudowa domu.