O okrutnym Bełce

28. června 2010, 09:59

 

      To tytuł przedstawienia teatralnego, które pod koniec maja w miejscowym Domu PZKO wystawili uczniowie polskiej szkoły. Trzy razy po brzegi wypełniona sala wynagradzała młodych aktorów burzliwymi oklaskami. Wspaniała sceneria, pomysłowo dobrane stroje oraz ciekawa muzyka były głównymi atutami tego spektaklu. W głównej roli okrutnego Bełki bardzo dobrze spisał się uczeń klasy czwartej Wojtek Wróbel, który na pamięć musiał nauczyć się ponad 10 stronic tekstu. Zaraz na początku pierwszej sceny  przypadkowa wróżka nie wróżyła Bełce nic dobrego a on i tak dalej bawił się, hulał, oglądał występy kuglarzy, urządzał polowania , uczty i bezwzględne wyprawy. Nie bał się nawet  wdać  w kłótnię i wychłostać dwa utopce, które opiekowały się mieszkańcami Olzy. Kiedy kończyły mu się zapasy żywności lub kasa zionęła pustkami, organizował zasadzki na przejeżdżających kupców, których doszczętnie ograbiał. Lecz pewnego razu karawana kupców okazała się mocniejsza i z pomocą utopców udało im się  wciągnąć  Bełkę do głębokiej wody i tam utopić. Grodek nad Olzą, w którym mieszkał groźny rycerz opustoszał, a później to miejsce nazwano Gródkiem. I tak jest do dziś.

Mgr. K. Cieślar