Na wycieczce.
1. července 2011, 17:48
Ja już od czwartej nie spałem - powiedział jeden z uczestników wycieczki szkolnej do Westernowego Miasteczka w Boskowicach . A na prawdę, to było bardzo interesująco i fajnie. Pięć godzin ciekawego programu w wykonaniu prawdziwych kowbojów, ujeżdżaczy mustangów i szeryfów, nie pozostawiło nikogo obojętnym. Pokazy posługiwania się pistoletami, umiejętności władania biczem, czy pojawienie się przybyszów z Dalekiego Wschodu - fakirów - zauroczyły małych wycieczkowiczów. Jednak najbardziej atrakcyjnymi dla uczestników okazały się autentyczne zabawy z łukiem, tomahawkiem, pistoletem, czy odwiedziny saloonu, gdzie trzeba było zapłacić prawdziwymi dolarami. Czas tak szybko mijał, że nikt nawet ani trochę nie myślał o powrocie. Jeszcze, że po drodze zwiedziliśmy przepaść - Macochę, o której czytaliśmy na lekcjach języka czeskiego. Dziękujemy za sfinansowanie a w przyszłym roku znów prosimy . . .co wy na to, kochani rodzice ? ?
K. Cieslar