Novinky

Historický místopis Moravy a Slezska - okres Frýdek-Místek (Josef Bartoš a kol.)

1. ledna 2000, 01:09

 

 

 

Hrádecké noviny č. 7 - 1999 (prosinec 1999)

21. prosince 1999, 15:50

 

 

 

Hrádecké noviny č. 6 - 1999 (listopad 1999)

21. listopadu 1999, 15:52

 

 

 

Hrádecké noviny č. 5 - 1999 (září 1999)

21. září 1999, 15:53

 

 

 

Hrádecké noviny č. 4 - 1999 (červenec 1999)

21. července 1999, 15:55

 

 

 

Hrádecké noviny č. 3 - 1999 (květen 1999)

21. května 1999, 15:56

 

 

 

Barwy jesieni (Jan Rusz - Kalendarz Śląski)

1. ledna 1999, 23:46 | Ten ostatni sierpień pokoju, 1939 roku, w mojej rodzinnej wsi Gródek rozbrzmiewał mocną, wesołą i młodzieńczą pieśnią. Podczas wakacji w miejscowej szkole podstawowej rozgościli się bowiem obozem harcerze i harcerki z Górnośląskiego Hufca Związku Harcerstwa Polskiego. Ich poranne uroczyste apele i wieczorne capstrzyki przy ognisku z gremialnym udziałem mieszkańców wsi budziły optymizm, tryskały radością, którą niespodziewanie zakłócił napad hitlerowskich bojówkarzy na Mosty. Uzbrojeni zaledwie w parę ćwiczebnych karabinów harcerze w swoich mundurkach wyjechali z brawurą w kierunku Przełęczy Jabłonkowskiej, traktując wciąż jeszcze tę groźną zapowiedź nieszczęścia jak dobrą i beztroską przygodę. W ostatnią niedzielę sierpnia grupa gródczan urządziła samochodowy wyraj - wycieczkę przez Cieszyn do Wisły, Istebnej i Koniakowa, a z powrotem przez Jabłonków do Gródku. Kierownictwo obozu ZHP doceniało jednak nadchodzące niebezpieczeństwo, bo nie czekając na koniec wakacji, zaraz na drugi dzień zwinęło namioty i harcerze wyjechali do swoich górnośląskich domów. Nawet nie przypuszczali, że zaledwie tydzień później niektórzy oddadzą swe młode życie w walce obronnej koło słynnej katowickiej Wieży Spadochronowej.

 

 

 

Ludzie z fotografii (Jan Rusz - Kalendarz Śląski)

2. ledna 1998, 23:00 | Fotografia ta kilkakrotnie powiększona i oprawiona w grubą ramkę wisiała wiele - lat na ścianie pokoju moich rodziców. Nieraz przypatrywałem się twarzom, a potem rozpoznawałem je na strażackich zbiórkach i akcjach przeciwpożarowych. Wtedy przed laty jednoczyła je wspólna chęć pomagania innym, poszkodowanym przez żywioł, znajomym i nieznajomym, chęć ratowania dorobku nieraz całego życia. Nie dzieliły jeszcze strażaków, zarysowujące się już jednak, konflikty narodowościowe.

 

 

 

Będzie dobrze (Jan Rusz - Kalendarz Śląski

1. ledna 1998, 23:49 | Niedawno ktoś mnie zapytał, czy pamiętam, że byłem najbardziej i najczęściej bitym dzieckiem w okupacyjnej szkole. Potem w rozmowie przypomnieliśmy sobie pewne zdarzenia, które po latachwydają się nieprawdopodobne. A jednak taka była rzeczywistość.

 

 

 

Dom nadzieji (Jan Rusz - Kalendarz Śląski

1. ledna 1997, 23:50 | Siedemdziesiąt pięć lat temu, dokładnie w 1922 r., powstało w Gródku Koło Macierzy Szkolnej. Dziewięć lat później koło to dorobiło się już okazałego Domu Macierzy, pod którego budowę wmurowano kamień węgielny w 1930 r,

Mieszkałem w tym Domu przez pierwszych ponad dziesięć lat jego istnienia, a mojego życia. Stad te kilka osobistych wynurzeń - jakby szkic refleksji do większego portretu wspomnień. Pamięć i wyobraźnia podsuwają bowiem wciąż nowe obrazy z tamtych odległych lat.

 

 

 

Strana výpisu

... 656 ...